Zmiany, zmiany, zmiany... czyli co słychać w Diving Marina "Koparki"?
Nowości » Zmiany, zmiany, zmiany... czyli co słychać w Diving Marina "Koparki"?
2015-10-07 09:26
Na początku 2015 roku obiecywaliśmy, że rozpoczną się prace modernizacyjne bazy nurkowej w "Koparkach". Słowa dotrzymaliśmy - najwyższy więc czas, aby w paru słować podsumować wszystkie zmiany!
Modernizacja infrastruktury
Na terenie bazy nurkowej Via Sport Diving Marina "Koparki" w Jaworznie powstały dwa duże pawilony, w których nurkowie mogą się spokojnie przebrać i przygotować do nurkowania. Pomiędzy pawilonami utworzono przestronne pergole, w których znajdują się komfortowe leżaki i wygodne siedziska dla osób pragnących zaznać trochę relaksu i podziwiać turkusową taflę wody naszego akwenu. Powstałą infrastrukturę połączyły małe alejki i ścieżki ułatwiające poruszanie się po obiekcie. Wokół obiektu zasadziliśmy drzewa i ozdobne rośliny. W pawilonach znajdują się także ławki dla nurków.
Nowa spreżarka w banku gazów
Ponadto zakupilismy drugą sprężarkę, która w połączeniu z potężnym bankiem gazów umozliwiła bardzo szybkie nabijanie butli - czas oczekiwania to max. 20 minut!
Wilhelm i podwodny świat Via Sport Diving Marina "Koparki"
Przypominamy, że w płowie tego roku w akwenie wodnym "Koparek" zatopiliśmy nową atrakcję dla płetwonurków, jaką jest replika parowozu "Spała", którą ochrzciliśmy Wilhelmem. Było to jedno z pierwszych w Polsce kontrolowanych zatopień statku zgromadziło ogromną liczbę publiczności i sympatyków nurkowania z całego kraju, a także z zagranicy.
Nasi goście stali się naocznymi świadkami teatralnej wręcz inscenizacji: na pokładzie statku „Wilhelm” pojawiła się Matka Chrzestna i nieustraszony Pan Kapitan, który towarzyszył swej ukochanej jednostce aż do samego końca. Po „nieudanym” wodowaniu statek spoczął na dnie akwenu i stał się jedną z głównych atrakcji bazy nurkowej, a na jego pokładzie ukryte zostały liczne „skarby” w postaci specjalnych nagród-niespodzianek, które czekały na odkrycie przez pierwszych śmiałków.
Zatopienie "Wilhelma" z lotu ptaka!
Całe wydarzenie zarejestrowane zostało z powietrza przez drona i na podstawie powstałego materiału stworzyliśmy spektakularną filmową relację, która szerokim echem odbiła się w internecie i wirusowo rozprzestrzeniła się po mediach społecznościowych, wywołując ogromne zainteresowanie wśród internautów.